Aura w tym roku nas nie rozpieszcza. Zamiast białego puchu i ożywczego mrozu mamy nienaturalnie wysokie temperatury, błoto, bure trawniki, gołe drzewa i ciężkie, ołowiane chmury, z których okazjonalnie pada zimny deszcz. Jak w takich warunkach uchronić się przed chandrą? Zadanie nie jest łatwe, ale na szczęście są sposoby na szybką poprawę nastroju. Czy znasz już wszystkie?
Po prostu się rozchmurz?
Poza brzydką, przytłaczającą aurą, zewsząd otaczają nas również… optymistyczne cytaty. Naciskamy się nawzajem, by mówić tylko o dobrych rzeczach, nie narzekać i pozostawać pogodnym bez względu na to, co się dzieje. Z jednej strony pozytywny przekaz jest lepszy niż ciągłe marudzenie, jednak z drugiej… odbiera nam możliwość wyrzucenia z siebie tego, co nas boli. Psychologowie już od dawna ostrzegają, że wszechobecny nacisk na „bycie pozytywnym” odbiera ludziom doświadczającym ciężkich chwil ochotę na mówienie o tym, co czują. A to bardzo niebezpieczne! Sposobem na poprawę nastroju jest więc uświadomienie sobie, że to wcale nie z Tobą jest coś nie tak. Spadki energii i gorsze są całkiem naturalną sprawą, z którą nie trzeba (i nie można) się kryć. Każdy ma prawo do słabszego dnia, tygodnia a nawet miesiąca; ma też prawo o tym powiedzieć i szukać pomocy. Nie ignoruj więc swojej chandry i nie bagatelizuj trosk bliskich osób. „Rozchmurz się” to żadna rada.
Rozświetlanie nastroju
Czasem wystarczy dać sobie po prostu czas na odpoczynek. Nie zawsze trzeba dawać z siebie wszystko, pracować na 100% i tryskać optymizmem. Chwile zadumy, spokoju czy zwykłego leniuchowania mogą przynieść wiele pożytku, jeśli czujesz, że właśnie tego Ci trzeba. Co jednak w sytuacji, gdy budzi się w Tobie wola walki? Gdy czujesz się źle i chcesz wrócić na stare, aktywne tory? Twoim pierwszym ratunkiem jest… światło. To właśnie ono, a właściwie jego brak, odpowiada za spadek nastroju i gorsze chwile. Jesienią i zimą, gdy pogoda nie dopisuje, mamy problem z dostępem do światła słonecznego, dlatego chwytaj je, kiedy tylko możesz. Odsłaniaj zasłony, siadaj blisko okien i dbaj, by pomieszczenia, w których przebywasz, były jasno oświetlone. Nawet dobre żarówki mogą pomoc – na pracy z nimi oparta jest zresztą fototerapia, czasem zalecana jako uzupełnienie w leczeniu depresji.

Comfort food
Sposób na poprawę nastroju? Dobre jedzenie… które przy okazji dostarczy nam to, czego najbardziej brakuje. W wielu przypadkach spadek nastroju, a także bezsenność, rozdrażnienie i wysoka podatność na stres to skutek niedoboru dwóch ważnych składników: magnezu i witaminy B6. Zadbaj o to, by ich nie zabrakło – zwłaszcza, że możesz to zrobić na wiele pysznych sposobów. Jeśli chodzi o magnez, w dużych ilościach znajdziesz go w gorzkiej czekoladzie – im wyższa procentowa zawartość kakao, tym lepiej. Świetnym źródłem są też orzechy laskowe, a także kasza gryczana, ciecierzyca, groch i inne nasiona strączkowe. Witaminę B6 odszukasz natomiast w mięsie, a przede wszystkim w rybach. Świetnym wyborem będą również warzywa skrobiowe (na przykład ziemniaki), a na słodko – dojrzałe banany. Możesz też postawić na połączenie tych dwóch składników – zarówno magnez jak i witaminę B6 znajdziesz w otrębach, kiełkach, orzechach włoskich i soi.
Dobry ruch
Sposobem na poprawę nastroju, który sprawdza się zawsze i wszędzie jest… ruch. Nawet kilkunastominutowy spacer dostarczy endorfin, które szybko sprawią, że ponury dzień od razu nabierze kolorytu. Nie ma w tym żadnej magii – to czysta biologia i całkowicie naturalny mechanizm. Pogoda nie zachęca do aktywności? Nic nie szkodzi – równie dobrym pomysłem będzie wybranie się na fitness czy siłownię, najlepiej w towarzystwie bliskiej osoby. Trening nie musi być ostry – wręcz nie powinien, bo nie ma celu spalania czy rzeźbienia sylwetki. Wybierz więc zajęcia, które odprężą Cię, ale nie przemęczą: jogę, stretching, zumbę czy zwykłą sesję na bieżni. Aktywność możesz zaplanować również w domu – skutki będą równie dobre!
Pamiętaj: jeśli zły nastrój utrzymuje się już od dłuższego czasu i nic nie jest w stanie go zmienić, nie wahaj się szukać pomocy specjalistów – na przykład na stronie Forum Przeciwko Depresji.